Blog o życiu w Finlandii, o języku fińskim, ciekawostki, spostrzeżenia, miejsca warte zobaczenia, muzyka i wiele innych. Zapraszam !

sobota, 22 grudnia 2018

JOULULAULUT czyli kolędujemy po fińsku

Długo zastanawiałam się jak ugryźć ten post dlatego,  że nie chciałam wyłącznie wrzucić tutaj tego co jest śpiewane w Finlandii w okresie Bożego Narodzenia, ale chciałam również aby czytelnik wiedział o czym Finowie śpiewają. Trudno jednak tłumaczyć każdą kolędę z osobna bo nie starczyłoby mi czasu do świąt. Dlatego  w miarę możliwości pokrótce opisałam o czym jest śpiewane a i gdzie nie gdzie poszperałam też na temat historii.

Oczywiście kolędy są śpiewane w Finlandii w okresie Bożego Narodzenia, gdyż święta te są tutaj obchodzone. Kolęd i piosenek świątecznych jest całkiem sporo i w sumie trudno by wybrać jakieś najważniejsze. Przeanalizowałam trochę internet, poczytałam również co Finowie słuchają, co polecają na forach, które z kolęd są dla nich ważne. Oczywiście nie jestem w stanie wymienić wszystkich możliwości ale wybrałam te, które mi się spodobały.

Tonttujen jouluyö (Bożonarodzeniowa noc skrzatów) - śpiewana przez dzieci o tym, że kiedy wszyscy w domu śpią, skrzaty wychodzą z różnych zakamarków, śmieją się i bawią podziwiając świąteczne smakołyki.



Jouluyö, Juhlayö (Cicha Noc) - tej kolędy, myślę, nie trzeba nikomu przedstawiać. Oto fińska wersja Cichej Nocy, kolędy napisanej przez autriackiego księdza Joseph'a Mohr'a w XIX wieku, muzykę skomponował Franz Xaver Gruber. Fińskich adaptacji powstało wiele, najsłynniejsze jest tłumaczenie Gustafa Oskara Shonemana. 
A poniżej link do wykonania Tarji Turunen, znanej oczywiście z Nightwish'a.






En etsi valtaa loistoa  (Nie szukam chwały) -  spokojna kolęda z pięknym tekstem o tym, że święta przynoszą radość; to prośba o pokój na ziemi, o choinkę dla dzieci, o cudowne święta dla biednych i dla bogatych.

Wybrałam wykonanie grupy Club for Five:





Co roku w Finlandii w grudniu odbywają się koncerty w ramach projektu Raskasta Joulua. Finlandia jest krajem, o którym chyba można powiedzieć, że  muzyka nieco cięższa jest dominująca. Zatem nie obyłoby się bez kolęd w atmosferze bardziej rockowej i tutaj poniżej wersja Tulkoon joulu (Nadchodźcie Święta), która z resztą całkiem mi się podoba 😏






Jeśli jednak coś spokojniejszego, to może być na przykład Juha Tapio i jego wersja Maa on niin kaunis (Świat jest taki piękny) - piosenka śpiewana w okresie bożonarodzeniowym ale również podczas innych świąt. Co ciekawe, melodia piosenki pochodzi ze Śląska, z ówczesnej jego niemieckiej części. Została w 1903r. przetłumaczona z niemieckiego na fiński i od roku 1986 znajduje się w "virsikirja" - jest to katechizm pieśni religijnych, który towarzyszy nabożeństwom w kościele ewangelicko-luterańskim.






Inna jeszcze propozycja to spokojna i smutna fińska kolęda a może raczej  piosenka zatytułowana Varpunen Jouluaamuna (Wróbel w wigilijny poranek). Opowiada historię wróbelka, który szukał jedzenia w zimowy, mroźny poranek wigilijny pośród pokrytych śniegiem pól i jezior skutych lodem. Zawołała go mała dziewczynka ażeby poczęstował się ziarenkiem. Wróbelek radośnie podleciał, zjadł i zaśpiewał, że nie jest stworzeniem z tego świata, jest jest małym braciszkiem, który mieszka w niebie. Ziarenko, którym dziewczynka podzieliła się z biednym wróbelkiem trafiło do jej braciszka aniołka. 




To takie moje luźne tłumaczenie. Wiersz ten napisał w 1859r Zachris Topelius, a tym wróbelkiem jest jego zmarły synek. 






Ze smutków przeskok w coś bardziej wesołego, chyba najbardziej optymistyczna piosenka z dotychczas przeze mnie wymienionych. Hoosianna! napisana w 1795r. przez Georg'a Josepf'a Voglerin'a na podstawie słów z Ewangelii św. Mateusza ("Hosanna Synowi Dawida! Błogosławiony Ten, który przychodzi w imię Pańskie!). Melodia popularna w Finlandii i Szwecji. 







Córka podpowiada, że w szkole będą śpiewać "Rudolf czerwononosy" czyli po fińsku Petteri Punakuono oraz Joulupukki matkaan jo käy czyli Mikołaj wyruszył już w podróż. Acha, i jeszcze Kulkuset czyli "Dzwoneczki" Wszystkie melodie znane oczywiście w wielu językach.














Świąteczny słowniczek:

joulu - Boże Narodzenie
jouluaatto - Wigilia
joulukuusi - choinka
joulukinkku - szynka świąteczna
joululaulut - kolędy 
Kiitetty olkoon hän! - Niech będzie błogosławiony!
Luoja - Stwórca
Jumala - Bóg
Jeesuksen syntymä - narodziny Jezusa
tonttu - skrzat
enkeli - anioł 


Hyvää Joulua! - Wesołych Świąt!



niedziela, 16 grudnia 2018

Okres przedświąteczny w Hämeenlinnie

Znów chwilkę minęło od mojego ostatniego posta. Czas szybko leci a i też nie miałam atrakcyjnych pomysłów na nowe pisanie. W międzyczasie udzieliłam wywiadu innej bloggerce, która chciała opisać nieco Mikołaja w Finlandii i pokrótce również fińskie święta. Link do jej posta TUTAJ





A my wczoraj czyli 15 grudnia wybraliśmy się na nasz miejscowy zamek bo odbywały się tam targi bożonarodzeniowe Tuomaan Markkinat, czyli Targi św.Tomasza. Takie targi mają miejsce oczywiście w wielu miejscach w Finlandii. Te na zamku akurat były jednodniowe, przy okazji można było pozwiedzać zamek bezpłatnie i nacieszyć oczy fińskim rękodziełem (käsityö) i różnorodnymi przysmakami (herkut). Sami skusiliśmy się na kiełbasę z łosia (hirvimakkara) i z renifera (poromakkara) oraz miód (hunaja).



Szkoda trochę, że takie targi (markkinat) trwają tylko jeden dzień, owszem były już wcześniej inne i będą jeszcze na rynku w Hameenlinnie 18.12, ale niestety też jednodniowe. Może trochę brakuje mi tej świątecznej aury (joulun tunnelma), którą znam z mojego Krakowa, tego, że nie ma na rynku straganów z bożonarodzeniowymi specjałami, że nie ma smakołyków na ciepło i przytulnych kafejek, w których można posiedzieć i ponapawać się świąteczną atmosferą. Myślę, że takie coś na pewno przyciągnęłoby więcej ludzi i ożywiło to małe, uśpione nieco miasteczko. Wczorajsze targi świąteczne trwały do 16 a te w najbliższy wtorek zapewne też będą dość szybko zamknięte. 



Trochę fińskiego rękodzieła, produkty ze słomy (olkipukit czyli koziołki ze słomy), ciekawe i ładne.  
Zaciekawiły mnie też sprzedawane na tym stoisku różne smakołyki lokalne: miody (hunajat) , jakieś wywary z imbiru (inkivääri - imbir), marmolady (marmeladi) i dżemy (hillot) i soki (mehut). 




Można było kupić też lokalne wędliny z łososia oraz wędzone ryby (łosoś - lohi i białoryb - siika).

dżemy, powidła, marmolady i soki





Wspomniana wcześniej kiełbasa z łosia i z renifera.


I jeszcze kilka słówek z temacie plus te, które wystąpiły w tekście:


markkinat - targi
joulu - bożenarodzenie
joululeivonnaiset  - wypieki świąteczne
herkut - smakołyki
mehu - sok
hunaja - miód
glögiglögi to glögi  czyli wino lub sok z przyprawami świątecznymi
hyytelö - galaretka
käsityö - robota ręczna
hirvimakkara - kiełbasa z łosia
poromakkara - kiełbasa z renifera
hirvi - łoś
poro - renifer
makkara - kiełbasa
lohi - łosoś (uwaga na odmianę: lohta, lohia, lohet)
siika - białoryb - ryba należąca do grupy "łososiowatych" (uwaga na odmianę: siian / yks. gen., siikaa / yks.part., siiat / mon.nom.,  siikojen / mon.gen, siikoja / mon.part.)
olki - słoma (uwaga na odmianę: oljet /mon.nom., oljen / yks.gen, olkien /mon.gen., olkea / yks.part., olkia / mon.part.)
olkipukki - koziołek ze słomy   
joulun tunnelma - atmosfera świąteczna
inkivääri - imbir
Mukavaa joulun odotusta! - przyjemnego oczekiwania na święta!